Geoblog.pl    SisiBart    Podróże    SisiBart dookoła kulki    Opowieść o tym jak Grudziądz stał się państwem
Zwiń mapę
2011
19
lip

Opowieść o tym jak Grudziądz stał się państwem

 
Norwegia
Norwegia, Bergen
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1577 km
 
I tak trafiliśmy do Bergen, miasta gdzie non-stop pada. Deszcz jest tu obecny jakieś 250 dni w roku, choć niektórzy twierdzą, że ta liczba dochodzi nawet do 300. Tymczasem mieszkańcy Bergen mówią, że „kilka kropel to nie deszcz“ i żadne kapuśniaczki czy inne zupy im niestraszne. Pomykają ulicami w różnokolorowych kaloszach, z parasolkami w dłoniach i w przeróżnych nakryciach głowy mających ochronić ich przed spadającą z nieba wodą. Bart stwierdził, że psychologowie z całego świata powinni uczyć się języka norweskiego i przyjeżdżać do Bergen, by tu wyciągać z depresji zdołowanych aurą Norwegów. Polak też może załapać tutaj dołek. Nie tylko z powodu pogody, ale i dlatego, że kawałek ciasta czekoladowego w knajpce kosztuje 60 zł. Depresja murowana!

Kiedy dotarliśmy do Bergen nie padało. Niestety drugiego oraz trzeciego dnia tradycji stało się zadość i nieźle nas zmoczyło. Całe szczęście deszcz nie zmył nam namiotu, ale z Bergen zmywamy się my! Mimo, że chatynki Bryggen bardzo nam się podobały, a zjedzenie zupy rybnej i fiskekaker (skandynawskie ciastka rybne) na targu rybnym było fajnym przeżyciem, to tygrysy zdecydowanie wolą słońce. Dlatego w poszukiwaniu słonecznych promieni ruszamy jeszcze kawałek na północ:) A więc uwaga! Słoneczko, nadchodzimy!

P.S. W Bergen Bart uczynił swoje rodzinne miasto państwem. Kiedy pani z recepcji kempingu spisując dane Barta z jego dowodu, zapytała Barta o country (*państwo) Bart bez zastanowienia wypalił: Grudziądz! Pani lekko zdezorientowana szybko poszła do swojej koleżanki zapytać ją czy zna takie państwo (*na państwo afrykańskie, mimo opalenizny, jeszcze nie wyglądamy). Sisi lekko zbita z tropu do Barta: Ale przecież country to kraj! Bart czym prędzej poprawił tę nieścisłość. Jednak w ten sposób Grudziądz, choć na moment stał się państwem.
P.S.2. Już wkrótce nastąpi przerzut leków z Polski. Udało się umówić z paniami z Kempingu Lona, że na ich adres zostaną przysłane leki, po które wrócimy 30 lipca. Mimo, że na razie czekamy na leki, to Sisi czuje się już dużo lepiej:)
P.S.3. Dziękujemy wszystkim, że jesteście z nami. Każdy komentarz, wiadomość czy sama świadomość, że nas czytacie to dla nas wielka radocha:) Mamuttatut i milkaaa - ściskamy i całujemy. Wasze wsparcie jest dla nas mega ważne! Weruczek, trzymamy kciuki za Ciebie i Tadzika:* MM, chyba należy Ci się nagroda dla najczęstszego komentatora miesiąca. Darek Szpakowski przy Tobie wysiada! SiwaEfik, Fumfel, Madzia - nasze serducha są z Wami. Rodzinko i znajomi Sisi i Barta - Wspaniale, że jesteście! Seebra, Archive'owe ściskacze:* Moniś P. i jej mamo - cieszymy się, że Wam się tu podoba. Zula, BoRa, pikoszki - dziękujemy, że towarzyszycie nam w podróży. I wszyscy inni! Tym co się ujawniają i tym, którzy tylko podczytują! Dziękujemy, że jesteście!:)

Z dialogów Sisi i Barta:

Na targu rybnym w Bergen.
SISI: O! Ta ryba wygląda jak ta, noo... Ryba pompowaczka.
BART: Cooooooo? Jaka ryba? (krztusi się ze śmiechu)
SISI: No pompowaczka. Taka co ją można nad Bałtykiem kupić ze straganu. Napompowana i z kolcami. Ryba pompowaczka!

Leżymy w namiocie. Na zewnątrz oczywiście leje.
BART: Co to za miasto! Ja mam w du*ie te zabytki, jak tu tak leje!

Bart podgrzał jedzenie z puszki. Na puszcze wszystko napisane jest po norwesku, więc do końca nie wiadomo co mamy właśnie zjeść.
BART: Mam nadzieję, że w tej puszcze nie ma jedzenia dla psów. (po chwili zastanowienia) A nie! Jest widelec narysowany na etykiecie, a psy chyba nie jedzą widelcem, nie?

Bart dostał sms od przyjaciół. Napisali w nim między innymi „Dbaj o Sisi, żeby była zdrowa“. Reakcja Barta: No przecież dbam do chole*y, no!

W Norwegii na kempingach, żeby umyć się pod prysznicem potrzebne są „tokeny“. Jeden token to 5 minut prysznica.
Bart: Starczył ci dziś ten jeden token?
Sisi: No! I jeszcze mi zostało czasu. Jak się myłam, to sobie liczyłam. 1,2,3,4, 5, 6,7...
Bart: I tak podczas całego mycia?
Sisi: No! A co?
Bart: Nic.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (31)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Multimedia (2)
  • rozmiar: 0,00 B  |  dodano
     
  • rozmiar: 0,00 B  |  dodano
     
Komentarze (9)
DODAJ KOMENTARZ
mm
mm - 2011-07-23 14:06
Dla nas to także wielka frajda czytać wasze opowieści i oglądać zdjęcia i filmy. Często "łapię" się na tym, że zastanawiam się gdzie możecie być i co akurat robicie ;) Dzięki Bartowi, który mi przysłał link do tej strony, mogę was podglądać na bieżąco :))) Trzymajcie się sucho w te deszczowe dni (u nas cały czas leje, lato chyba wyjechało na wczasy za granicę :/ )...
 
zula
zula - 2011-07-23 17:45
Jak przez kilka dni nie ma wiadomości z wyprawy to ogarnia mnie niepokój !
Gdy widzę Was radosnych , uśmiechniętych to wiem ,że możecie jechać dalej , tak jak sobie planujecie- oby tylko sił starczyło .
Zdjęcia śliczne choć wysyłam Wam @ słońce . Niech świeci bo wówczas jest cudnie !!!
 
Weruczek
Weruczek - 2011-07-23 19:37
Kurcze, Asia, jestem w szoku po tym, co sie stało wczoraj. Dobrze, że już jesteście daleko od Oslo... Co mówią Norwedzy?Uważajcie na siebie...
Ściskam!
 
tatutmamut
tatutmamut - 2011-07-24 01:13
cieszymy się że u Was wszystko w prządku; jeżeli chodzi o konserwy to jak się trafi pieskowa to nie ma tragedii, w nich nie ma konserwantów a w ludzkich są ; z foto widać że powołaniem Barta jest zostać Wikingiem,rudy z czarną brodą,ciekawe,dużo buziaków :) pa,pa
 
milkaa_89
milkaa_89 - 2011-07-24 12:00
Buziaki ściskacze:*:* Jestem z wami serduchem choć u mnie wiele się dzieje...Szkoda, że nie ma Cie siostrzyczko tutaj:( Buzia:*
 
BoRa
BoRa - 2011-07-24 16:16
Bardzo mi miło, dzięĸuję za ciepłe słowa!
 
Seebra
Seebra - 2011-07-24 17:11
:*:*:*:*:*:*:*:*
 
Zaleś
Zaleś - 2011-07-24 23:41
No Bart teraz to wyglądasz jak prawdziwy Wiking! Powodzenia dla Was!
 
mirka66
mirka66 - 2011-09-06 10:05
Super blog.Wpisuje Was na swoja liste.Buziaki.
 
 
SisiBart

Asia i Bartek
zwiedzili 2.5% świata (5 państw)
Zasoby: 32 wpisy32 234 komentarze234 885 zdjęć885 35 plików multimedialnych35
 
Nasze podróże
10.06.2011 - 05.09.2011