Geoblog.pl    SisiBart    Podróże    SisiBart dookoła kulki    Zakochani widzą słonie
Zwiń mapę
2011
24
cze

Zakochani widzą słonie

 
Dania
Dania, København
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 578 km
 
Wczoraj zawędrowaliśmy do muzeum browaru Carlsberg, które co roku gości około 150 tys. turystów z całego świata. Chcieliśmy sprawdzić organoleptycznie, czy duńskie piwo jest rzeczywiście "probably the best beer in the world". Mimo, że Sisi nie lubi tego napoju, dała się Bartowi zaciągnąć do tej świątyni bursztynowego trunku. To była probably zemsta za 5G w Tivoli.

W muzeum Carlsberga bardzo nam się podobało, choć spodziewaliśmy się więcej nowoczesnych ekspozycji. Tymczasem to miejsce obrazuje historię browaru oraz technologię produkcji napoju nazywanego przez niektórych nektarem bogów. Dlatego od tej pory, tak jak Heineken kojarzy nam się z nowoczesnością i muzyką, tak Carlsberg pozostanie w naszych wspomnieniach jako zapach zmurszałych beczek, jęczmienia i starych, wilgotnych murów fabryki.

Dowiedzieliśmy się tam, że nazwa browaru wzięła się z połączenia imienia syna założyciela J.C.Jacobsena - Carla oraz słowa berg (wzgórze), Czyli Carlsberg to po prostu góra Carla.Z ciekawostek warto wspomnieć, że kiedyś logiem browaru Ny Carlsberg stworzonego przez Carla była swastyka - indyjski symbol szczęścia. W muzeum widzieliśmy też największy na świecie, wpisany do Księgi rekordów Guinnessa, zbiór butelek z piwem. W chwili obecnej liczy on ponad 20 tys. egzemplarzy. W cenę biletu do muzeum wliczone były dwa trunki alkoholowe lub bezalkoholowe, do wyboru do koloru. My ledwo zmęczyliśmy jedno piwo na spółkę, a potem i tak zamówiliśmy sobie colę. Być w muzeum Carlsberga i nie móc wydudlić nawet jednego piwa - tylko my tak potrafimy!

Wieczorem poszliśmy do McDonalda (co staje się już naszą tradycją. Niektórzy ponoć stwierdzili, że po tej podróży będziemy wyglądali jak dwa szkieletory, ale my chcemy zdementować te pomówienia. Na naszej diecie kebabowo-frytkowo-pizzowej raczej pozapychają nam się żyły od cholesterolu, a pupy urosną do rozmiarów Siedowa) w poszukiwaniu gniazdka elektrycznego. Jest ono dla podróżnika jak złoty graal i mroczny obiekt pożądania, zaraz tuż obok wi-fi. Wchodząc do fast-foodu wyglądaliśmy nieco dziwacznie, bo z głowami prawie na wysokości kolan wypatrywaliśmy czegoś między stolikami. Okazało się, że kontakt jest, ale tylko jeden, Podłączył się do niego jakiś chłopak, do którego odważnie zagadała Sisi. Okazało się, że chłopak jest z USA i też podróżuje dookoła świata. On w podróży był sam i to już od roku. To chyba dlatego czuć było od niego lekki podróżniczy smrodek (ciekawe kiedy my zaczniemy tak "pachnieć"... ) Sisi dowiedziała się od chłopaka, że wybiera się on do Polski i poleciła mu nasze Tatry oraz Wrocław i Gdańsk. Miło było spotkać kogoś, kto też traveluje po kulce:)

Nasze spostrzeżenia o Kopenhadze i jej mieszkańcach:
*Wszędzie jest bardzo dużo muzułmanów,
*Maaaaaaaaaaaasa rowerów wszelakiej maści. Władze Kopenhagi chcą, by do 2020 roku 80% mieszkańców miasta zostawiło w garażu swoje samochody i przesiadło się na rowery.
*Znów ekologia i prozdrowotny styl życia. Hamburgery i hot-dogi podawane są w bułkach razowych, a wszyscy, bez względu na wiek, jeżdżą na rowerach, biegają i spacerują. Sisi nie może się nadziwić jak wiele funkcji mają te duńskie rowery i jak dziwacznie mogą one wyglądać. Duńczycy w specjalnie skonstruowanych machinach wożą dzieci, swój dobytek, psy i czego tylko ich dusza zapragnie.Rowerzyści mają pierwszeństwo przejazdu, a sieć dróg rowerowych w Danii wynosi 10 000 km.
*Bardzo mili kierowcy autobusów. Zawsze służą radą, Uśmiechnięci i bez problemów posługujący się językiem angielskim.
*W autobusach znów automaciki do wydawania reszty oraz codzienna prasa do zgarnięcia z siedzenia. Do pojazdu wchodzi się tylko przez przednie drzwi, więc kierowca spełnia również rolę kanara. Ciekawe czy bierze za to podwójną pensję;) Wszyscy pasażerowie od razu po wejściu do autobusu, idą na tył pojazdu, zamiast tłoczyć się przy drzwiach, tak jak najczęściej dzieje się to w Polsce.
*Spostrzeżenie Barta - Dunki są brzydsze niż Szwedki. Chyba niedługo stworzymy bartowy ranking urodowo-narodowościowy. Co Wy na to?;) (*w rankingu Sisi póki co wygrywają Duńczycy;))
*Po całej Kopenhadze rozsiane są duże figury słoni pomalowane w różne wzory. Zobaczcie je na naszych zdjęciach!:)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (49)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (10)
DODAJ KOMENTARZ
mm
mm - 2011-06-24 18:56
Z całą pewnością mogę przyznać, że należy Wam się złoty medal za pracowitość nad blogiem. Dzięki Wam łykniemy trochę świata i kultury ;D Foty z browaru "The best", zostaję do środy :)))
 
ugan
ugan - 2011-06-24 19:32
Siemanko. Pozdrówki dla Was i POWODZENIA
 
Fumfel
Fumfel - 2011-06-24 22:39
Joł Fumfle :] Ale Sisi napita opisy-szacun :] Tak trzymaj laska!!!! Nadrobiliście te dziony nie pisania że hey @:-] Dzięki blogowi czujemy się jakbyśmy byli z Wami Cipongi @:-] Dacie radę-tylko wróćcie na Euro 2012-buha ha ha ha... Fumfel co do brovków-wiesz co,tylko 1 zmęczyć i to z trudem-oj man chyba jak wrócisz to będę musiał Cię od nowa uczyć pić pivko @:-p ,ale mam nadzieję że tego się nie zapomina jak jazdy rowerem-buha ha. A co do roweru widziałem na fotce fajne damskie czerwone rowerki i muszę się "pochwalić",że mam taki czarny w wersji męskiej (kupiłem go po tym jak duże wrażenie zrobił na mnie Amsterdam "jeśli chodzi o rowery")- poznałęm po tylnej lampce-mam taką samą (działa, a w zasadzie powinna działać na 1mały paluszek bateryjny-ale wystarczy jedna dziura i lampka się wyłącza-więc to taka atrapa lampki-buha ha).
Pozdro i qrde mol SZEROKOŚCI ziomki
Widzimy się za rok na grillu u mnie na działce w tym samym składzie co przed wyjazdem (nie zapomnijcie flagi od Siwej
 
Siwa eFik
Siwa eFik - 2011-06-24 22:41
Wiecie co, siwa już zaplanowała dla was pyszny obiadek po powrocie, bo nie może patrzeć że żywicie się ciągle tymi fast foodami:)) także obiadek po powrocie już macie:) Asiu powiem Ci że masz lepiej z Nutella,bo mi niestety Siwa ją wydziela:)mówi,że na słoiku jest napisane na śniadanie i już na kolacje nie dostane-chyba,że sam zakombinuję:). Ciekawi jesteśmy czy dostarczana jest wam jakaś dawka muzyki, czy słyszeliście jakieś fajne lokalne kapele, bo jeśli tak, to gdy będzie taka możliwość prosimy o nazwę zespołu,który sobie sprawdzimy w necie. Pozdrawiamy
 
Fumfel
Fumfel - 2011-06-24 22:46
Coś mam pechozola z komentarzami-znowu mi coś ucięło-no chyba że za duzo nasmarowałem i się nie zmieściło-heheh
Więc dopisuję brakującą frazę do poprzedniego komentarza (nie zapomnijcie flagi od Siwej i eFika)-żeby nie było,że tylko od Siwej i eFik pomyśłi że o nim zapomniałem-hehehe-koniec! to tyle na dziś ode mnie-heheh-bez odbioru!!!Papaty
 
Fumfel
Fumfel - 2011-06-24 22:51
buha ha - oj Siwuchy i eFiki, widzę że piszemy w tym samym czasie-heheh. Wy maniacy muzyki @:-] Efik w twoich żyłach chyba płynie "czysta" "zajeb...."czysta muza"-i o to chodzi!!!!!!!! Przyłączam się,ziomki jak znajdziecie jakąs obcojęzyczną kapelę i nie tylko(Polacy są wszędzie)to dajcie znać-Wiecie,że mamy świra na pkcie dobrej muzy!!!!
 
Fumfel
Fumfel - 2011-06-24 23:02
Aha-tam chciałem nadmienić jeszcze, że musicie pisać żeby Fimf- twój chrześ wiedział co się dzieje i żeby nie zapomniał jak wygląda wuja i ciocia :D (jak ogląda z nami foty to mówi wuja i ciocia Asia @:-] )
Pzdro Nasza Rodzinko !!!!
 
milkaa_89
milkaa_89 - 2011-06-24 23:31
Juliusz obieżyświat ruuuulezzz:D:D:D A już wiadomo dlaczego mili jest taka chili:D:D:D Dajecie radę ludziki:):) Buziaki od Sisia i wszyscy nasi znajomi was wspierają i się dopytują co u was:*
 
mamutatut
mamutatut - 2011-06-24 23:55
straszne nagromadzenie dziwnych małych stworów w tej kopenhadze uważajcie na nie i na siebie pa,pa całusy
 
mamutatut
mamutatut - 2011-06-26 12:05
jak się okazuje zbyt intensywne wlupianie się w dunolki może być niebezpieczne!!!!!!!! oprócz namoczonych herbatek mogą być pomocne plasterki z surowego ziemniaka; pa,pa:)
 
 
SisiBart

Asia i Bartek
zwiedzili 2.5% świata (5 państw)
Zasoby: 32 wpisy32 234 komentarze234 885 zdjęć885 35 plików multimedialnych35
 
Nasze podróże
10.06.2011 - 05.09.2011